"Społeczeństwo zostało wprowadzone w błąd". Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiada NIK

Dodano:
Były wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik Źródło: PAP / Wiktor Dąbkowski
Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik poinformował, że raport NIK dot. odzyskiwania mienia pochodzącego z przestępstw to "nie jest nic nowego", zaś resort odpowiedział na niego w kwietniu 2019 r.

Z raportu NIK wynika m.in., że w Polsce "nie funkcjonuje spójny, kompleksowy system ujawniania i zabezpieczania mienia pochodzącego z przestępstw, który zapewniałby sprawne jego odzyskiwanie". Zdaniem NIK działania służb i instytucji są rozproszone i nie ma też jednolitego systemu ewidencjonowania odzyskiwania mienia. Według raportu w latach 2014-18 udało się odzyskać tylko 3 mld zł, a nielegalne zyski przestępców oszacowano na 200 do ponad 500 mld zł.

Zdaniem raport NIK-u pokazuje jednak "gigantyczną różnicę w tym, co było do 2016 r., a tym, co jest obecnie". – Chodzi tutaj o walkę ze zorganizowaną przestępczością, walkę w obszarze przestępczości gospodarczej. Można powiedzieć, że do czasu wejścia w marcu 2016 r. ustawy Prawo o prokuraturze, prawie w ogóle nie prowadzono walki ze zorganizowaną przestępczością gospodarczą – dodał.

– To Zbigniew Ziobro wydał wojnę przestępcom gospodarczym, tym, którzy okradają społeczeństwo, także m.in. mafii vatowskiej(...) Z drugiej strony muszą państwo wiedzieć, że przeciwnikiem państwa były zorganizowane grupy, często o charakterze międzynarodowym, które śmiały się z tego i nawet przerzucały swoją działalność z obszaru przeciwko życiu i zdrowiu na obszar przestępczości gospodarczej. I zarabiały krocie, setki miliardów złotych, w istocie okradając społeczeństwo – mówił Wójcik.

Źródło: TVP Info
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...